Postanowienie noworoczne

Czym był by nowy rok, bez podsumowań i postanowień. Strona w tej odsłonie prowadzona jest od marca 2016 roku. Do końca pierwszego roku oswajałem się z nową formułą i sprawdzałem sam siebie, czy będę miał zapał do jej prowadzenia. W kolejnym 2017 roku starałem się utrzymać w miarę regularne tempo wpisów, co okazało się nie być dla mnie łatwe w pierwszej połowie roku. Później pojawiło się wiele ciekawych ofert na rynku aukcyjnym, które postanowiłem skomentować na stronie. Część z nich czeka jeszcze na swoją kolej. Równolegle pozyskałem kilka innych ciekawych informacji, z którymi chciałem się podzielić lub które chciałem sobie zanotować w tym miejscu. To dało mi poczucie, że mogę spróbować narzucić sobie kolejny próg starań o ulepszenie strony. Jest on jednocześnie moim postanowieniem noworocznym.

W 2018 roku zamierzam publikować nie mniej jak jeden wpis tygodniowo. Nie chodzi mi jednak o to, żeby w którymś miesiącu nie napisać nic, a później nadrabiać to wzmożoną aktywnością. Dlatego postanowiłem publikować wpisy regularnie, w każdy piątek o godzinie 12:00. Choć nie wykluczam możliwości umieszczania częstszych wpisów to uważam, że utrzymanie takiego tygodniowego tempa i tak będzie moim małym sukcesem. Dlatego artykuły nie wymagające natychmiastowej reakcji umieszczał będę na stronie z datą publikacji na przyszłość. Dzięki temu już teraz jestem pewien, że mojego postanowienia do końca stycznia nie złamię.

Drugie postanowienie związane jest z promocją strony. Jednym z sensów jej tworzenia są czytelnicy. Mniej więcej od połowy 2017 roku na stronie pojawia się codziennie około kilkunastu osób. Nie jest to może wynik oszałamiający, ale w skali rocznej daje całkiem przyzwoitą oglądalność. Dzięki szczegółowym statystykom widzę, że coraz więcej osób pozostaje na stronie dłużej i ogląda kolejne wpisy. To cieszy i motywuje do dalszej pracy. Mam jednak wrażenie, że jest to wynik który nadal można poprawić. Nawet pomimo niszowego tematu którym się zajmuję. Dlatego w 2018 roku będę chciał się pokusić o przynajmniej dwie publikacje, w dwóch różnych magazynach tematycznych, które przy okazji będą informowały o tej stronie. Po cichu liczę, że wpłynie to na wzrost powracających czytelników. O rezultatach poinformuję za rok.

1 Comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.