czego szukam?

Każdy kto próbował coś kolekcjonować wie doskonale jak trudno wyznaczyć sobie tylko jeden temat i uciec od zwykłego zbieractwa. Mi się udało ograniczyć do kilku zagadnień, które można pogrupować w następujące problemy badawcze:

Symbolika wymiaru sprawiedliwości

Od dłuższego czasu zajmują mnie odznaki, oznaki i znaczki pamiątkowe związane z szeroko rozumianym wymiarem sprawiedliwości na ziemiach polskich. W ramach tego tematu interesują mnie pamiątki związane z sądami, prokuraturą, więziennictwem, adwokatami, radcami prawnymi, notariatem, stowarzyszeniami prawniczymi, ruchem prawniczym, a nawet szkołami kształcącymi w zakresie prawa. Interesuje mnie wszystko, począwszy od przedwojennego łańcucha pierwszego prezesa Sądu Najwyższego, o ile ktoś na taki trafi; aż po znaczki pamiątkowe z rajdów turystycznych organizowanych dla zawodów prawniczych. Zakres czasowy moich poszukiwań jest nieograniczony, co doprowadziło mnie także do badania pamiątek emitowanych przez państwa zaborcze. Szukam nie tylko samych przedmiotów, ale także dokumentów nadania, czy fotografii pokazujących sposób noszenia tych pamiątek. Nie wzgardzę także innymi ciekawymi pamiątkami, związanymi z wymiarem sprawiedliwości.

Medale nagrodowe udzielane za osiągnięcia w zakresie sztuk pięknych

Zwyczaj nagradzania artystów medalami jest dawny i ugruntowany. Także w Polsce tradycja ta sięga okresu przedrozbiorowego. Zainicjował ją król Stanisław August Poniatowski, który ustanowił medal solerti. Rozkwit tej formy nagradzania przyniosły wystawy sztuk pięknych organizowane w Warszawie, począwszy od 1819 roku. Wreszcie pod koniec XIX wieku pojawiły się medale nagrodowe kilku mniejszych wystaw artystycznych i medale krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, jako nagrody dla najlepszych studentów. W okresie międzywojennym ufundowano medale dla laureatów wystaw Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych w Warszawie. Poza tym Polscy artyści odnosili sukcesy i otrzymywali nagrody na wystawach zagranicznych. Wszystkie te pamiątki wraz z dyplomami potwierdzającymi ich nadanie, stanowią przedmiot mojego zainteresowania.

System nagrodowy do powstania listopadowego włącznie

W życiu trzeba mieć ambicje. Dlatego nawet jeśli temat kolekcjonerski jest trudny, to nie należy się go bać. Nawet gdybym był zmuszony ograniczyć się do zbierania zdjęć i informacji o obiektach, to przecież nie jest to nic nagannego. System nagrodowy w Polsce rozwinął się dopiero za czasów Stanisława Augusta Poniatowskiego, który obok istniejących od czasu jego poprzedników orderów wydał szereg medali nagrodowych. Czas Księstwa Warszawskiego to powrót do skromnej liczby nagród, ale jakże ciekawych i chyba nigdy nie nadawanych bez powodu. W Królestwie Kongresowym pojawia się szereg nowych medali nagrodowych, związanych głównie z wystawami rzemiosła, wytwórczości i sztuk pięknych. Ten rozmach zostaje ponownie przyhamowany w trakcie powstania listopadowego, kiedy system nagrodowy ograniczono do krzyża wojskowego polskiego i dyplomów dla tych co dobrze zasłużyli się ojczyźnie. Bogactwo w różnorodności, nadal czekające na wiele ciekawych odkryć.

Historia relacji Polsko-Słowackich i Kežmarku

Pogranicze zawsze rodzi interakcje. Słowacki ruch niepodległościowy w XIX wieku korzystał z polskich doświadczeń, a Tadeusz Kościuszko był idolem powstańców w 1848 roku. Na tereny obecnej Słowacji uciekali emigranci po powstaniu listopadowym i styczniowym. Jeden z nich założył pierwszy zakład fotograficzny w Kežmarku. W XX wieku wzajemne relacje były bardziej złożone. Z jednej strony Polska w 1920 roku wkroczyła na Spisz, a Słowacja w 1939 roku wkroczyła do Zakopanego. Z drugiej strony tuż przed wybuchem II Wojny Światowej powstała, a później już w czasie jej trwania odświeżona została koncepcja wspólnego państwa Polsko-Słowackiego. W 1944 roku nieliczny, ale symbolicznie znaczący 535 pluton Słowaków wziął udział w Powstaniu Warszawskim. Z wszystkimi tymi wydarzeniami związany jest cały szereg wspaniałych pamiątek. Część z nich chętnie włączył bym do zbioru, a inne pokazał na tej stronie.

Słowackie pamiątki narodowe

Polskie pamiątki narodowe z XIX wieku są szeroko poszukiwane. Co ciekawe, nie zauważyłem podobnego zainteresowania w Słowacji. Być może dlatego, że pamiątek takich jest stosunkowo niewiele. W XIX wieku odbyło się tylko jedno słowackie powstanie narodowe w 1848 roku, które nie pozostawiło po sobie zbyt wielu pamiątek. Zawsze pozostaje jednak nadzieja, że któraś z kokard noszonych przez ochotników trafi właśnie do mojej kolekcji. Inne obiekty powstały w związku z Memorandum Narodu Słowackiego w 1861 roku. Wreszcie, być może nieco na wyrost, do grupy pamiątek narodowych zalicza się medale związane z dostojnikami duchownymi, którzy byli orędownikami sprawy Słowackiej. Pozyskiwanie do kolekcji przedmiotów z tej grupy nie jest proste, ale może właśnie dzięki temu daje dużo satysfakcji.

XIX-wieczne medale pamiątkowe po powstaniu listopadowym

Z trzech wielkich zrywów narodowych jakimi były powstania kościuszkowskie, listopadowe i styczniowe, najbliższe sukcesu było właśnie to drugie. Pamiątek związanych bezpośrednio z powstaniem nie zachowało się wiele. Krótki czas jego trwania nie pozwolił na wykształcenie szerszego systemu nagrodowego. Pomyślałem więc, że zebranie medali historycznych upamiętniających powstanie może być sympatycznym tematem kolekcjonerskim. Tym bardziej, że zdecydowana większość z nich jest wyjątkowo udana estetycznie i stanowi ciekawe prace medalierskie. Dopiero później zrozumiałem jak wiele treści można z nich wyczytać. Według moich ustaleń, opartych w głównej mierze na katalogu zbioru Ludwika Gocla, tylko do końca XIX wieku wydano blisko 30 medali związanych z powstaniem listopadowym. To dostatecznie dużo, żeby ograniczyć czasowy zakres moich zainteresowań i pominąć medale późniejsze.