Podchorążowie u Marszałka i Marszałek u podchorążych

Początki Szkoły Podchorążych Piechoty sięgają sierpnia 1917 roku, kiedy to zaczęto wdrażać nową organizację szkolenia w Polskiej Sile Zbrojnej. Do życia został powołany między innymi kurs aplikantów oficerskich, zwany także Szkołą Aspirantów Oficerskich i szybko przemianowany na Szkołę Podchorążych Piechoty. Jej pierwszym dowódcą został kapitan Sztabu Generalnego Marian Kukiel, szerzej znany jako wybitny historyk, generał i Minister Obrony Narodowej Rządu Polskiego na Uchodźstwie. On też wpłynął na kształt w jakim szkoła kontynuowała swoją działalność po 1918 roku1.

W początkowym okresie szkoła mieściła się w Ostrowi Mazowieckiej i Zegrzu. Jednak już od połowy listopada przeniosła się do pomieszczeń dawnego niemieckiego szpitala wojskowego (Festungslazaret Nr. 1) przy al. Ujazdowskich w Warszawie. W czasie Królestwa Polskiego mieścił się tu Korpus Kadetów im. Aleksandra Suworowa, a więc miejsce było dostosowane do potrzeb szkoły wojskowej.

Począwszy od 29 listopada 1917 roku, a więc mniej więcej tydzień po przybyciu do Warszawy, podchorążowie obejmują wartę przed Belwederem, w którym swoją siedzibę miał Tymczasowy Naczelnik Państwa Józef Piłsudski. Powierzanie obowiązków wartowniczych uczniom szkół wojskowych było w tamtym okresie dość powszechne. Wiązało się ono z zaangażowaniem wyszkolonych już żołnierzy w inne obowiązki. Wartę przed Belwederem uczniowie Szkoły Podchorążych Piechoty pełnili do 22 grudnia 1919 roku2.

Starając się budować morale wojska w oparciu o tradycje Józef Piłsudski postanowił, że począwszy od 1920 roku każdego 29 listopada uczniowie Szkoły Podchorążych Piechoty pełnić będą wartę honorową przed Belwederem. Wybór daty nie był przypadkowy. Na ten dzień przypadało święto podchorążych – rocznica wybuchu Powstania Listopadowego, zainicjowanego przez podchorążych pod komendą porucznika Piotra Wysockiego. Uzasadniało to utrzymanie warty honorowej także po 1923 roku, kiedy Marszałek zamieszkał w Sulejówku.

Decyzja była niewątpliwym wyróżnieniem dla podchorążych. Nie licząc doświadczenia wojennego, byli to żołnierze stojący u progu kariery wojskowej, przyszli oficerowie. W 1919 roku Józef Piłsudski był nie tylko Naczelnikiem Państwa, ale także Naczelnym Dowódcą Wojska Polskiego, pierwszym Marszałkiem Polski i symbolem sukcesu wojska. W grudniu 1921 roku, kiedy w ramach przejścia armii na etat pokojowy zaczęto zwalnianie z wojska nieletnich żołnierzy, to właśnie do niego zwracali się z prośbą o przyjęcie do szkół wojskowych. Marszałek Piłsudski także starał się pamiętać o podchorążych, czego dowodem jest list z 21 października 1924 roku w którym składa im życzenia i wspomina pierwszą wartę z 1918 roku.

Podchorążackie warty silnie wrosły w tradycję szkoły. Dowodem może być umieszczenie Belwederu w tle rysunku legitymacji odznaki honorowej Szkoły Podchorążych Piechoty3. Antoni Knot umieszczając zdjęcie warty podchorążych przed Belwederem na okładce swojej książki „Dzieje szkolnictwa wojskowego” nadał jej znaczenie symbolu właściwego dla całego polskiego szkolnictwa wojskowego, a nie tylko tej jednej szkoły.

Momentem próby w relacjach między Marszałkiem, a Szkołą Podchorążych Piechoty był maj 1926 roku. W trakcie przewrotu majowego Józef Piłsudski nie otrzymał poparcia szkoły, która została wierna przysiędze i stanowiła trzon sił broniących pozycji prezydenta Stanisława Wojciechowskiego. Taka postawa najprawdopodobniej doprowadziła do przyśpieszenia decyzji o zmianie miejsca postoju szkoły, która we wrześniu 1926 roku została przeniesiona do Ostrowi Mazowieckiej. Marszałek Piłsudski usunął także z funkcji komendanta pułkownika dyplomowanego Gustawa Paszkiewicza i zastąpił go podpułkownikiem Marianem Chilewskim, który wywodził się z I Brygady Legionów Polskich. Jednocześnie zmienił część kadry oficerskiej szkoły4.

Wydarzenia te nie wpłynęły na przebieg obchodów święta podchorążych. Szczególnego wymiaru nabrały uroczystości, które odbyły się w setną rocznicę wybuchu Powstania Listopadowego. Na obchody szkoła przygotowała trzy zestawy strojów historycznych nawiązujących do mundurów grenadierów gwardii, piechoty liniowej i strzelców pieszych Królestwa Polskiego. Nawiązano w ten sposób do tradycji podchorążych, którzy zainicjowali wybuch powstania. Podchorążym towarzyszyło także czterech muzyków wojskowych w strojach historycznych. Czterej fanfarzyści mieli trąbki ozdobione płomieniami, których jeden płat przedstawiał orła białego nad inicjałami „S.P.P.”, oznaczającymi Szkołę Podchorążych Piechoty. Drugi płat przedstawiał monogram uczniów szkoły podchorążych „SP” w pół-wieńcu laurowym i daty „1830 – 1930”. Czterej dobosze wyposażeni byli w bębny wykonane w stylistyce historycznej. Obchody święta podchorążych w strojach historycznych stały się tradycją i były kontynuowane do 1938 roku. Zawsze chętnie oglądali je mieszkańcy Warszawy. Ponadto 29 listopada 1931 roku, a więc w rok po pierwszym wystąpienia w mundurach z Królestwa Polskiego, sala pamięci w szkole wzbogaciła się o obraz Wojciecha Kossaka. Przedstawiał on Józefa Piłsudskiego na schodach Belwederu w towarzystwie warty honorowej w strojach historycznych. Pierwszym dowódcą kompanii historycznej, która zaciągała wartę honorową, do 1934 roku był kapitan Józef Ćwiąkalski5.

Kolejnym etapem relacji Marszałek – Szkoła Podchorążych Piechoty było postawienie na terenie koszar w Ostrowi Mazowieckiej pomnika Józefa Piłsudskiego na koniu. Jego autorem był Antoni Miszewski, rzeźbiarz związany początkowo z legionami, a później z obozem piłsudczykowskim6. Niedokończony pomnik (brak było tablic bocznych i napisu: „Marszałkowi Polski Józefowi Piłsudskiemu Szkoła Podchorążych 1932”) został odsłonięty w sierpniu 1932 roku. W uroczystości udział wzięli prezydent Ignacy Mościcki, marszałek Józef Piłsudski oraz wiceminister spraw wojskowych generał Kazimierz Fabrycy. Uroczystość odbyła się w asyście kompanii historycznej7.

W trakcie drugiej Wojny Światowej pomnik szczęśliwie nie został zdewastowany. Niemcy uważali marszałka Piłsudskiego za zdolnego taktyka, który w 1920 roku powstrzymał bolszewików, więc pomnik najwyraźniej im nie przeszkadzał. Zniszczony został dopiero w marcu 1950 roku przez komunistyczne władze PRL, które najwyraźniej nie ceniły tak wysoko jego sukcesów w wojnie polsko-bolszewickiej. Trud odbudowy pominika wzięło na siebie Koło Przyjaciół Szkoły Podchorążych Piechoty. Ufundowany ze składek publicznych pomnik został odsłonięty 19 września 1999 roku8.

Na marginesie warto dodać, że pomnik marszałka Piłsudskiego nie był jedynym pomnikiem na terenie koszar Szkoły Podchorążych Piechoty. Został tam umieszczony także szereg innych pomników, przedstawiających historycznych dowódców armii polskiej. Zostały wykonane i postawione w latach 1932-1933. Ich autorem był rzeźbiarz Wojciech Aleksander Durek.

1F. von Barth, Sprawozdanie z działalności Inspekcji Wyszkolenia Wojska Polskiego, [w:] „Niepodległość”, Tom XI (po wznowieniu), Londyn – Nowy Jork 1978, s. 67; R. Tomaszewski, Odbudowa polskiego szkolnictwa wojskowego 1908-1923, Toruń 1997, s. 59-60; J. Zuziak, Generał Marian Kukiel 1885-1973, Pruszków 1997, s. 64-70.

2Księga pamiątkowa 1830 – 29.XI. – 1930 szkice z dziejów szkół piechoty polskiej, Ostrów-Komorowo 1930, s. 298-301.

3Więcej: J.M. Skelnik, Odznaka honorowa Szkoły Podchorążych Piechoty, [w:] „Odkrywca” nr 9(92)/2006, s. 53-54.

4Księga pamiątkowa…, s. 338-340; R.E., Krwawy Maj, [w:] „Rzeczpospolita Podchorążacka” nr 2/2004, Komorowo 2004, s. 4-9.

5L. Kukawski, Mundury historyczne w Wojsku Polskim 1914-1939, [w:] „Do Broni!” nr 3-4/2007, s. 8; b.a., Belwederczyk, [w:] „Rzeczpospolita Podchorążacka” nr 3/1996, Komorowo 1996, s. 10-15; L. Łukaszek, Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie, [w:] „Rzeczpospolita Podchorążacka” nr 3/1999, Komorowo 1999, s. 47.

6Wymieniany niekiedy także jako Antoni Miszewski-Lubicz (od herbu), lub Antoni Pług-Miszewski (od pseudonimu legionowego). Więcej: W. Milewska, M. Zientara, Sztuka Legionowa i jej twórcy 1914-1918, Kraków 1999; b.a., Nasz pomnik był jego dziełem, [w:] „Rzeczpospolita Podchorążacka” nr 3/1996, Komorowo 1996, s. 26-29.

7b.a., Nim pomnik marszałka odsłonięto, [w:] „Rzeczpospolita Podchorążacka” nr 3/1997, Komorowo 1997, s. 5.

8b.a., Co nam dała odbudowa pomnika, [w:] „Rzeczpospolita Podchorążacka” nr 1/2000, Komorowo 2000, s. 52-55.

1 Comment

  1. Pingback: My Homepage

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.