Ostatnio pojawił się na aukcji allegro Antykwariatu Numizmatycznego “STARE-MONETY” Waldemara Matyli ciekawy medalik na uczczenie Zdzisława księcia Lubomirskiego. Podobne obiekty były produkowane w 1917 roku, kiedy ich bohater opuścił urząd prezydenta miasta Warszawy i wszedł w skład nowo tworzonej Rady Regencyjnej. Innym przykładem jest medal rytowany przez Czesława Makowskiego, a bity w zakładzie Jana Knedlera. Medal bity był w brązie i srebrze.
Uwagę zwraca wyjątkowo piękne i precyzyjne wykonanie medaliku. Złożony jest z trzech części. Podstawa bita jest w srebrze i żłobkowana. Dzięki temu przezroczysta emalia nałożona na jej powierzchnię otrzymuje wyjątkowy charakter. Drugi element to obramowanie z napisem “Z. KS. LUBOMIRSKI” oraz stylizowanym wieńcem laurowym. Mocowane jest do podstawy za pomocą czterech nitów. Ostatnia część to srebrny orzełek mocowany do podstawy za pomocą dwóch poziomych nitów. Jest on w pewien sposób kluczowy dla tego medaliku, ponieważ pozwala na identyfikację jubilera, który wykonał medalik. Był nim Stanisław Reising, który wykorzystywał stemple do tego orzełka także przy produkcji innych obiektów. Między innymi żetonu Sądów Obywatelskich miasta stołecznego Warszawy już w 1915 roku.
Inną ciekawostką związaną z tym medalikiem jest fakt, że dokładnie ten sam egzemplarz został sprzedany na aukcji WCN w dniu 27 marca 2017 roku za 820 zł. Obecnie oferowany jest na allegro w opcji Kup Teraz za 2.000 zł. Jest to pewien przyczynek do dyskusji na temat tego, czy nowa prowizja na poziomie 9% jest do przyjęcia. Jeśli allegro jest na tyle silnym kanałem sprzedaży, że pozwala uzyskać cenę przeszło dwa razy wyższą, to oczekiwana przez nich prowizja jest zupełnie uzasadniona. Pytanie czy rzeczywiście znajdzie się amator na medalik w tej cenie.